Wróć do listy

Przemówienie pożegnalne ks. Proboszcza w Rybienku Leśnym                         8 lipiec 1984 r.       cz. 2

Dwadzieścia lat to szmat czasu. To kawał ludzkiego życia, nasze najlepsze lata - lata młodości, inicjatywy, zapału, energii, zaowocowały one wspaniale. Z maleńkiej kapliczki, w trudzie dni codziennych dałeś nam Kościół piękny, nowoczesny. Zarówno zewnętrzny wygląd, jak i wystrój mówią o wielkim znastwie i smaku artystycznym. Jest pięknie i przestrzennie. Świątynia jest przystosowana do każdej pory roku. Nie dusimy się latem, nie marzniemy zimą. Obok stanął piękny architektonicznie i dostosowany do potrzeb dom parafialny. W przygotowaniu jest cmentarz. Parafia w Rybienku pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny - Królowej Polski jest parafią z prawdziwego zdarzenia. To Twoja zasługa Księże Proboszczu. To skrótowe podsumowanie dorobku w kategoriach materialnych. To baza. A dorobek ten najistotniejszy? Ten dla, którego ludzka miara jest nieistotna. Dorobek, który obejmuje sferę życia ponadwymiarowego życia duchowego? Jeśli pomyślimy o tych wszystkich dzieciach, które wprowadziłeś do wielkiej chrześcijańskiej rodziny właśnie przez Chrzest Święty. Jeśli pomyslimy o tych dzieciakach, które rokrocznie przygotowywałeś do Pierwszej Komunii Świętej. Jeśli pomyślimy o tych wszystkich parach małżeńskich, których ręce związałeś stułą, kiedy pomyślimy o tych wszystkich zmarłych, których przygotowałeś na drogę najdłuższą i najtrudniejsza, bo ostateczną - widzi się cały ogrom Twojej pracy i tej nici, którymi związałeś z nami. Jest to obraz pracy pięknej, pożytecznej, szlachetnej, wzniosłej i odważnej. A lekcje religii, które dla dzieci nigdy nie były ciężarem - a przeciwnie oprócz wiedzy merytorycznej dawałeś dzieciom radość i odprężenie... C.D.N.